Lechici zagrali słabiej niż w poprzednich spotkaniach. Metan od początku spotkania grał dość agresywnie i sędzia często musiał przerywać grę po faulach. Rumuni prowadzenie objęli już w 12 minucie. Po rzucie rożnym w polu karny do piłki doszedł najwyższy na boisku Jarko i strzałem głową nie dał szans Kotorowskiemu. Chwilę później ten sam zawodnik w identycznej sytuacji mógł podwyższyć na 2:0, ale tym razem uderzył minimalnie niecelnie. W 28 minucie groźnie z dystansu uderzał Sławomir Peszko, jednak obrońcy w ostatniej chwili zdołali wybić piłkę na rzut rożny. W ostatnich minutach pierwszej połowy głową uderzał Hernan Rengifo. Chwilę później gorąco w polu karnym było po rzucie wolnym wykonywanym przez Semira Stilica. Po przerwie Lechici nadal przeważali, jednak sytuacje strzeleckie stwarzali sobie dość rzadko. Najlepszą okazję poznaniacy stworzyli sobie w 66 minucie kiedy to Jakub Wilk zagrał to Piotra Reissa, ale kapitan "Kolejorza" przegrał niestety pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali. 60 sekund później po rzucie rożnym głową uderzał Wojtkowiak, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. W końcówce przed szansą po ładnej akcji Sławomira Peszko stanął Jakub Wilk, jednak nie udało się jej wykorzystać. Lech Poznań - Metan Media 0:1 Bramka: Jarko 12 Lech I połowa: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Peszko, Bandrowski, Murawski, Stilić - Lewandowski, Rengifo. Lech II połowa: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Djurdjević - Peszko, Injać, Quinteros, Wilk - Reiss, Rengifo (63.Cueto). Wiecej www.lechpoznań.pl