Kilka dni temu kierownik "Kolejorza" poinformował, że nie doszło do porozumienia z Niemcami odnośnie terminu rozegrania meczu kontrolnego, dlatego sparing z TSV został odwołany. Niespodziewanie obie ekipy dogadały się i Lech zagra z Monachium 16 lipca. Nie chcąc grać dzień po dniu kierownictwo poznańskiej ekipy przełożyło też pojedynek z greckim Iraklisem. - Z Niemcami umówiliśmy się na sparing na 16 lipca. Wcześniej mieliśmy zmierzyć się jednak z Iraklisem Saloniki, a nie chcieliśmy grać dzień po dniu. Grecy zgodzili się jednak na to, aby przełożyć nasz mecz na 14 lipca - poinformował Łukasz Mowlik, kierownik Lecha. Lechici rozpoczynają zgrupowanie w Bad Reichenhall 7 lipca. Do Poznania wracają dziesięć dni później. Oprócz sparingów z TSV 1860 Monachium oraz Iraklisem Saloniki, Lech ma jeszcze zaplanowane mecze z Ukraińcami z Symferopolu i szkockim Aberdeen.