Początek spotkania w piątek o 20. INTERIA.PL zaprasza na relację na żywo z tego meczu. Żeby ją śledzić kliknij tutaj Legia Warszawa przed rozpoczęciem obecnego sezonu była jednym z głównych faworytów do tytułu mistrza Polski. W osiągnięciu tego celu miało pomóc zatrudnienie na stanowisku trenera Macieja Skorży i spektakularna ofensywa transferowa. Realia okazały się jednak zupełnie inne. Piłkarze z Łazienkowskiej zanotowali najgorszy start w lidze od 1954 roku. W sześciu kolejkach ponieśli aż cztery porażki i z dorobkiem sześciu punktów plasują się dopiero na 14. miejscu w tabeli. - Legia to jednak zawsze jest Legia i na mecz z Lechem na pewno spręży się na 100 procent. Warszawianie mają swoje problemy, ale nie zmienia to faktu, że na Łazienkowskiej czeka nas bardzo trudne zadanie. Tym bardziej, że spodziewany jest komplet publiczności - zauważa trener Lecha Poznań, Jacek Zieliński, cytowany przez oficjalną stronę "Kolejorza". Lepsza atmosfera panuje w drużynie Lecha, choć w piątkowym meczu na ławce trenerskiej zabraknie Zielińskiego, który został zdyskwalifikowany na dwa mecze za niestosowne zachowanie podczas spotkania ze Śląskiem Wrocław. Szkoleniowiec mistrza Polski nie ma jednak większych problemów kadrowych. W spotkaniu z Legią nie będzie mógł tylko skorzystać z usług Tomasza Bandrowskiego i Ivana Djurdjevicia. W Legii na pewno nie zobaczymy Macieja Iwańskiego, Piotra Gizy i Jakuba Wawrzyniaka, przesuniętych do Młodej Ekstraklasy. Nie wiadomo czy zdolni do gry będą Takesure Chinyama i Sebastian Szałachowski. W minionym sezonie na stadionie przy Łazienkowskiej legioniści ograli Lecha 2-0. Gole w tamtym meczu strzelali Bartłomiej Grzelak i Chinyama. Bilans ligowych meczów Legia - Lech: - 39 razy wygrała Legia - 27 razy padł wynik remisowy - 28 razy wygrał Lech Stosunek bramek: 129-87 dla Legii Wyniki wszystkich meczów siódmej kolejki Ekstraklasy możesz śledzić tutaj