W tajnym głosowaniu wzięło udział 113 delegatów. Głosów ważnych oddano 112. Lato otrzymał 57 głosów, Zdzisław Kręcina - 36, a Zbigniew Boniek - 19. Przed głosowaniem wycofał się Tomasz Jagodziński. Lato otrzymał dokładnie tyle głosów, aby zostać wybranym w pierwszej turze. Po wyborze Lato zapewnił, że chce poprawić wizerunek PZPN, a swoje rządy zamierza rozpocząć od spotkania z ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim. Obiecał, że jeśli przez rok nic się nie zmieni na lepsze to zrezygnuje i rozpisze nowe wybory. Lato nie przewiduje zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji, którym jest Leo Beenhakker. "Selekcjoner ma zadanie do wypełnienia - awans do mistrzostw świata 2010 i zostanie z tego rozliczony. Nie mam zamiaru go wcześniej zwalniać". Zgodnie z przysługującym prawem prezes zgłosił swoich kandydatów na funkcje wiceprezesów PZPN do spraw organizacyjno-finansowych, szkoleniowych i zagranicznych. Zarekomendował na te stanowiska, odpowiednio, Rudolfa Bugdoła, Antoniego Piechniczka i Adama Olkowicza, który funkcję prezesa ds. zagranicznych miałby łączyć z kierowaniem zespołem ds. Euro 2012. Jako kandydata na wiceprezesa ds. futbolu profesjonalnego kluby ekstraklasy i pierwszej ligi zgłosiły Ryszarda Adamusa, a Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej na swojego przedstawiciela w zarządzie PZPN wytypowały Jerzego Kozińskiego. Zjazd zaczął się od zgrzytu. Okazało się, że z powodów proceduralnych mandat delegata nie przysługuje właścicielowi Widzewa Łódź Sylwestrowi Cackowi, który na zjeździe miał być reprezentantem... Cracovii. Ostatecznie Cacek mógł wejść na salę jako gość, bez prawa głosu. Oburzony Cacek zapowiedział, że z tym się nie pogodzi i że rozważa złożenie wniosku do sądu o unieważnienie zjazdu wyborczego. O zwycięstwie Grzegorza Lato w pierwszej turze zadecydował jeden głos. Później atmosferę w hotelu Sheraton podgrzał członek Komitetu Wykonawczego UEFA i szef Ukraińskiej Federacji Piłkarskiej Hryhorij Surkis, sugerując delegatom, by "wybrali człowieka Zachodu, który będzie dobrze współpracował z władzą". Delegaci odebrali to jako optowanie za kandydaturą Zbigniewa Bońka. Wcześniej Surkis dał do zrozumienia, że z ubiegania się o fotel prezesa PZPN powinien zrezygnować Zdzisław Kręcina, na którym ciążą zarzuty prokuratorskie o niegospodarność. Jego wystąpieniu towarzyszył na sali dość głośny pomruk. Nowy prezes PZPN Grzegorz Lato urodził się 8 kwietnia 1950 roku w Malborku. Należy do najwybitniejszych polskich piłkarzy. Trzykrotnie grał w mistrzostwach świata, zajmując trzecie miejsca w 1974 (został królem strzelców) i w 1982 roku. Jest też mistrzem olimpijskim z Monachium (1972) i wicemistrzem z Montrealu (1976). Lato próbował także kariery politycznej. W latach 2001-2005 był senatorem z ramienia SLD z okręgu rzeszowskiego. W 2005 i 2007 roku bez powodzenia startował w wyborach parlamentarnych. Mieszka w Mielcu.