W miniony wekeend w pierwszym meczu rundy rewanżowej Kuźba zadebiutował wreszcie w Olympiakosie. Polak na kwadrans przed końcem meczu z PAOK Saloniki zmienił strzelca bramki Castillo i przy stanie 1:1 wszedł na boisko. Jedenaście minut później zwycięskiego gola dla gości strzelił rezerwowy Spaszic... Kuźba nie miał więc powodów do radości. Ma jednak przed sobą jeszcze całą rundę, a więc wystarczająco dużo czasu, by przekonać Greków do swoich umiejętności i przedłużenia kontraktu.