- Wiadomo, że wcześniej dużo nie grałem, więc myślę, że przydał mi się taki mecz - wyjaśnił napastnik. Kuźba, który otworzył wynik spotkania z Gruzinami ładnym strzałem z woleja, widział wprawdzie mankamenty w grze wiślaków, ale jego zdaniem nie powinny one wpłynąć na ogólnie pozytywną ocenę gry. - Wystąpiło wielu zawodników, którzy wcześniej nie grali, więc wiadomo, że brakowało nieco zgrania - stwierdził. - Myślę jednak, że 3:0 na własnym boisku, ze świadomością dużej przewagi z pierwszego meczu, to dobry wynik i powinniśmy się z niego cieszyć.