- Tegoroczne święta spędzę bez najbliższej rodziny, ale za to z moją dziewczyną. Rodzice niestety w tym roku do mnie nie przyjadą, a szkoda bo bardzo lubię, gdy oni są w takich chwilach ze mną. Zawsze wychodziłem z założenia, że czym więcej ludzi jest w moim domu na święta, tym jest lepsza atmosfera. Zatem będę miał skromne święta, bo spędzane tylko we dwoje. - Czyli zostanie Ci tylko telefon z życzeniami do rodziców? - Ja codziennie dzwonię do moich rodziców oraz do mojego brata. Jesteśmy w stałym kontakcie, zatem nic szczególnego w tej materii się nie zdarzy. Na pewno złożymy sobie życzenia i będziemy wspominali dawne czasy. Okres świąteczny to dla Ciebie również czas pracy... - Tak. W sobotę gramy mecz z Portsmouth, a we wtorek rewanż w Lidze Mistrzów z Romą. Jednak na pewno znajdziemy z moją dziewczyną czas, aby pobyć razem i pójść do kościoła. W niedzielę na pewno razem zjemy uroczyste śniadanie, zatem tradycja zostanie zachowana.