W meczu 25. kolejki Premiership WBA wygrał przed własną publicznością z Blackburn Rovers 2:0 (2:0), a polski bramkarz nie puścił gola w siódmym meczu w obecnym sezonie. Menedżer West Bromwich Albion, Bryan Robson w samych superlatywach wypowiada się o Kuszczaku. Szkoleniowiec stwierdził, że Polak jest najlepszym bramkarzem grającym w Anglii. - Byłbym zdziwiony, gdyby Tomek nie dostał powołania do polskiej kadry na mistrzostwa świata - podkreślił Robson. - W każdym meczu chciałbym grać na zero. Moja recepta na czyste konto? Złapać wszystkie piłki i żadnej nie wpuścić z rąk. Nie wpadam w euforię, krytycznie siebie oceniam. Pamiętam jak po jednym z meczów ojciec powiedział do mnie: "O co ci chodzi Tomek? Wszyscy cię chwalą, a ty chodzisz zły, zamiast się cieszyć". Bo ja każdy swój występ przeżywam, analizuję, żeby w kolejnym tych samych błędów już nie popełnić - wyznał 23-letni zawodnik. Jacek Kazimierski, trener bramkarzy w kadrze, oglądał Kuszczaka w akcji w dwóch meczach, z Charltonem (0:0) i Blackburn (2:0). - Dobre mecze wybrał, bo... nie puściłem bramki. Ale pamiętajmy, że moje dokonania to zasługa całej drużyny. Sam meczu nie wygram, ale jako bramkarz mogę pomóc. Trener Kazimierski był zadowolony z mojej gry, jednak kilka błędów wytknął. Powiedział, że mogę się spodziewać powołania do kadry na marcowy mecz z USA w Kaiserslautern - dodał Kuszczak.