- Myślę, że w niedzielę w meczu przeciwko Middlesbrough wrócę już do bramki West Bromwich. Czuję, że jestem w formie - dodał Kuszczak, który po tym spotkaniu pojedzie do Niemiec na zgrupowanie reprezentacji Polski. - Mógłbym prosić trenera o jeszcze kilka dni odpoczynku, ale po co? Nie pierwszy raz coś mnie boli, a mimo to gram. Taki już po prostu jestem. Nie kalkuluję, zawsze idę na całość - podkreślił bramkarz. Z Anglii nadeszły też złe wiadomości. Bramkarz Southampton, Bartosz Białkowski z powodu kontuzji nie zagra do końca sezonu. - Szkoda chłopaka. Niestety, takie rzeczy się zdarzają. Wierzę jednak, że Bartosz szybko wróci do zdrowia i do pierwszego składu swojej drużyny - stwierdził Kuszczak.