Na The Hawthorns walczący o utrzymanie gospodarze dzielnie odpierali ataki "The Blues" do 51. minuty spotkania, kiedy to jako pierwszy polskiego golkipera pokonał Didier Drogba. Napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej znakomicie uwolnił się od opieki trzech obrońców i zaskoczył Kuszczaka strzałem po ziemi zza linii pola karnego. Dziesięć minut później napięcia meczu nie wytrzymał Arjen Robben. Holender brutalnie sfaulował Jonathana Greeninga i arbiter bez wahania pokazał mu czerwony kartonik. Osłabieni "The Blues" bynajmniej nie zaczęli bronić korzystnego wyniku. Kwadrans przed końcem drugiego gola dla gości strzelił Joe Cole. "The Baggies" próbowali jeszcze odmienić losy spotkania, ale stać ich było tylko na kontaktową bramkę Nwankwu Kanu. Nigeryjczyk pokonał Petra Cecha dwie minuty przed końcem spotkania. Po tym zwycięstwie Chelsea umocniła się na prowadzeniu w ligowej tabeli, natomiast West Bromwich Albion pozostanie na 17. miejscu, ostatnim z gwarantujących pozostanie w Premier League. Przed rewanżowym meczem LM z Realem powody do optymizmu mają fani Arsenalu. "Kanonierzy" rozbili na wyjeździe Fulham 4:0. Na Craven Cottagge dwukrotnie do siatki gospodarzy trafił Thierry Henry, a po jednym golu dorzucili jeszcze Adebayor i znajdujący się ostatnio w wybornej formie Cesc Fabregas.