Wysokie zwycięstwo odniósł Tottenham Hotspur. "Koguty" nie dały szans Milton Keynes Dons wygrywając na boisku rywali aż 5:0. Pewne zwycięstwo odniosło także Newcastle United. "Sroki" pokonały na St. James' Park Portsmouth FC 3:0. Grad bramek zobaczyli kibice na Anfield Road w spotkaniu Liverpool FC z Reading. Padło ich aż siedem, a "The Reds" ostatecznie wygrali 4:3. Okazuje się, że gdy brakuje kilku podstawowych zawodników nawet potentat może mieć kłopoty. Sir Alex Ferguson postanowił w środę dać odpocząć kilku piłkarzom. Jego podopieczni wygrali co prawda na wyjeździe z Crewe Alexandra 2:1, ale dopiero po dogrywce. "Mieszanie" w składzie szkoleniowca "Czerwonych Diabłów" dało szansę na grę m.in. Tomaszowi Kuszczakowi. Polakowi w zachowaniu czystego konta przeszkodził gol zdobyty przez Luke'a Varneya w 73. minucie. Prowadzenie dla gości padło po uderzeniu Ole Gunnara Solskjaera w 26. Zwycięską bramkę dla ManU strzelił Kieran Lee w na dwie minuty przed końcem dogrywki.