Wielkimi krokami zbliżamy się do końca sezonu w Brazylijskiej Serie A. W tabeli prowadzi obecnie zespół Palmeiras, który na swoim koncie ma 62 punkty i aż 18 wygranych spotkań. Na drugim miejscu znajduje się zespół Botafogo F.R., a rozgrywkowe podium zamyka Gremio. W ostatnią niedzielę trzeci z wymienionych wcześniej klubów zmierzył się z zespołem Corinthians. Podopieczni Renato Gaucho mieli podczas tego spotkania przewagę - występowali oni bowiem przed własną publicznością. W dodatku los uśmiechnął się do nich, gdy już na początku meczu boisko musiał opuścić Bruno Mendez. Sąd podjął decyzję w sprawie Daniego Alvesa. Prokuratura rozpoczęła działania Dantejskie sceny w przerwie meczu ligi brazylijskiej. Doszło do bójki, interweniowała ochrona obiektu W 10. minucie spotkania Bruno Mendez otrzymał od sędziego żółtą kartkę. Po interwencji w pokoju VAR arbiter jednak zmienił zdanie i pokazał piłkarzowi czerwony kartonik. Przez resztę spotkania goście musieli grać więc w dziesiątkę. Sytuacja ta nie spodobała się dyrektorowi piłkarskiemu ekipy z Sao Paolo, Alessandro Nunesowi. Działacz w przerwie spotkania opuścił ławkę i udał się do pokoju VAR, aby rozmówić się z sędziami twarzą w twarz. Towarzyszyło mu w tamtej chwili kilku mężczyzn. Sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli do tego stopnia, że interweniować musiała ochrona obiektu. Cały ten incydent uwieczniono na materiale wideo, który opublikowano w mediach społecznościowych. Co ciekawe, dyrektor Corinthians uspokoił się dopiero, gdy zauważył, że jest nagrywany. Później tłumaczył się ze swojego zachowania w rozmowie z mediami. Jak się okazało, Alessandro Nunes bez powodu obawiał się o występ swoich podopiecznych w dziesiątkę. Jeszcze w 32. minucie spotkania Angel Romero zapewnił swojemu klubowi przewagę nad drużyną gospodarzy. W 81. minucie natomiast czerwony kartonik obejrzał gracz Gremio, Bruno Alves. W ostatnich minutach meczu na murawie oglądać mogliśmy więc tylko 20 zawodników. Ostatecznie mecz zakończył się triumfem Corinthians 1:0. Ujawniają całą prawdę o powiązaniach Abramowicza z Putinem. Miliony dolarów