Kukiełka nie grał w niedzielnym meczu trzeciej ligi wiślackich rezerw w Przemyślu z Polonią i nie było go także na ławce rezerwowych podczas meczu z Widzewem. "Mariusz wrócił do normalnego, ostrego treningu i kolegialnie postanowiliśmy dać mu odpocząć. Żeby nie przedobrzyć, bo o to jest zawsze najłatwiej" - wyjaśnił na łamach "Gazety Krakowskiej" trener Wisły Henryk Kasperczak.