- Czarek w Łęcznej? Nie powiem, że nie ma takiego tematu - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" szkoleniowiec Górnika, Bogusław Kaczmarek. - Mój menedżer sondował różne możliwości. Nieprawdą jest, że chciałem za sezon gry trzysta tysięcy złotych. Owszem, nie jestem tanim piłkarzem, ale od tego są negocjacje, aby się dogadać - stwierdził z kolei Kucharski. Trener Kaczmarek pracował już z Kucharskim i wysoko ceni jego umiejętności. - Kiedy kilka lat temu podziękowano mu za grę w Legii, wziąłem go do Stomilu Olsztyn. Szybko wrócił do takiej formy, że znów trafił do Legii, a następnie do reprezentacji Polski, z którą pojechał na mistrzostwa świata - mówił opiekun zespołu z Łęcznej. - Rozmawiałem z Górnikiem, ale jeszcze nie przedyskutowaliśmy wszystkich szczegółów. Mam też kilka innych propozycji. Cały czas trenuję z zespołem Iraklisu. Jeśli znajdę klub, to będę gotowy do gry od zaraz - deklaruje 32-letni zawodnik.