Historia ciągnąca się od jesieni 2020 roku lada dzień wkroczy w końcu w sądowe korytarze. W tej sprawie nic nie wydaje się oczywiste, choć pozory mylą postronnych obserwatorów od samego początku. Kluczowa rozmowa między Cezarym Kucharskim a Robertem Lewandowskim - rejestrowana w formacie audio bez wiedzy tego pierwszego - zdaje się wskazywać na jedyny możliwy scenariusz: były agent domaga się od piłkarza 20 mln euro w zamian za nieujawnianie jego rzekomych oszustw podatkowych. Szokujące zachowanie Lewandowskiego. Jego były agent grzmi. "To norma" Kucharski niezmiennie twierdzi, że nagranie zostało zmanipulowane, a on sam oskarżany jest niesłusznie. W poniedziałek zamieścił na Twitterze fragment - jak się wydaje - ekspertyzy fonoskopijnej, która poświadczać ma jego linię obrony. Szerzej o tej publikacji piszemy TUTAJ. W czwartek pierwsza rozprawa. Prof. Siemiątkowski: Zrozumiała nerwowość Pana Kucharskiego - Pan Cezary Kucharski jest oskarżony m.in. o szantażowanie Roberta Lewandowskiego i od dawna próbuje medialnie podważyć autentyczność nagrań oraz odwrócić uwagę od obszernego materiału dowodowego. Dlatego po raz kolejny publikuje fragmenty opinii przygotowanej na jego zlecenie, próbując wytworzyć wrażenie, że pojawiają się jakieś nowe informacje na poparcie jego jedynej linii obrony - informuje Interię prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat Lewandowskiego. Zwrot akcji ws. Lewandowskiego i Kucharskiego. Nowe szczegóły konfliktu - Fakt jest jednak taki, że to wciąż ten sam dokument, a Prokuratura zleciła trzy niezależne ekspertyzy potwierdzające autentyczność nagrań oraz brak jakiejkolwiek ingerencji w nie, co przedstawiła w akcie oskarżenia. Sprawę rozstrzygnie sąd, a pierwsza rozprawa odbędzie się w najbliższy czwartek, stąd zrozumiała nerwowość Pana Kucharskiego. Ja jestem spokojny, bo wiem, że nagrania są autentyczne, a dowody niezbite - dodaje mecenas Siemiątkowski. Tweet Kucharskiego może zaskakiwać o tyle, że jeszcze pod koniec ubiegłego roku mówiło się, iż pojawia się szansa, by głośny konflikt zakończyć w drodze mediacji. W tej chwili niewiele na realizację takiego scenariusza wskazuje.