- Mecz zaczął się dla nas fatalnie, po podytkowaniu rzutu karnego za nierozważne zachowanie Jóźwiaka, straciliśmy gola na 0-1. Jednak moja drużyna, moi zawodnicy umiejąc podnieść się po tym ciosie pokazali klasę. Od około 25-30 minuty meczu zespół Legii zaczął kontrolować przebieg wydarzeń na boisku i w rezultacie wygraliśmy. A po to tutaj przyjechaliśmy. - Pierwszy raz w mojej karierze trenerskiej zaczynam rozgrywki ligowe od zwycięstwa. Z tego powodu jestem bardzo zadowolony - zakończył opiekun warszawian. Ernest Antoś, Szczecin.