Przypomnijmy, że Włosi będą jesienią rywalami Polaków w rozpoczynającej rozgrywki Lidze Narodów, a na marcowe mecze towarzyskie został wyznaczony trener tymczasowy, Luigi Di Biagio, który na co dzień opiekuje się młodzieżówką. - Jeszcze nie zdecydowałem, ale myślę, że Conte może wykonać najlepszą pracę na tym stanowisku. Na pewno będę z nim rozmawiał na ten temat - powiedział Costacurta na łamach "La Gazzetta dello Sport". Były gracz Milanu znajduje się w tymczasowych władzach federacji piłkarskiej, które zostały mianowane na początku lutego przez Włoski Komitet Olimpijski. To on odpowiada za wybór nowego trenera. Wśród kandydatów wymieniano dotychczas również nazwiska Roberto Manciniego, Claudio Ranieriego oraz Carlo Ancelottiego. Zdaniem Costacurty, przewaga Antonio Conte polega jednak na tym, że był już trenerem kadry i wie jakie są w związku z tym wymagania. - Co nie znaczy, że Mancini albo Ancelotti by się nie sprawdzili, choć ten ostatni nie wydaje się już zainteresowany taką funkcją - twierdzi były obrońca Milanu oraz "squadra azzurra". I dodaje, trochę zaskakująco: - Szukam trenera, nie selekcjonera. Conte, który przeżywa teraz trudny czas w Chelsea, był trenerem Italii w latach 2014-2016, dochodząc do ćwierćfinału mistrzostw Europy we Francji. Jego drużyna uległa wtedy pierwszy raz Niemcom na wielkiej imprezie, choć dosyć pechowo, po rzutach karnych. RP