Początek przygody w tureckim Basaksehirze Istanbul Krzysztof Piątek miał wyjątkowo nieudany. Jednak jak się już rozkręcił, to zaczął strzelać bramki regularnie. Obecnie reprezentant Polski jest jednym z najważniejszych piłkarzy w drużynie. Doceniają go eksperci, ale także fanatyczni tureccy kibice, którzy trzy razy z rzędu wybrali go najlepszym piłkarzem miesiąca! Forma polskiego napastnika musi cieszyć pod kątem zbliżających się meczów barażowych reprezentacji prowadzonej przez Michała Probierza, bo Robertowi Lewandowskiemu przyda się mocny partner w ataku. Zresztą, w Turcji akurat Piątek, jeden z czołowych strzelców ligi, o miano króla strzelców walczy z innym naszym zawodnikiem Adamem Buksą, który także odżył nad Bosforem. Kolejne trafienie Piątka, Basakshehir wygrywa Za drużyną Basakshehiru trudny okres, bo mający mistrzowskie aspiracje zespół przegrał dwa ostatnie spotkania, a Krzysztof Piątek w jednym z nich zmarnował rzut karny, który dałbym ekipie ze Stambułu remis. Jednak był to tylko chwilowy spadek formy Polaka, który w 27. kolejce ligi tureckiej wrócił do strzelania bramek. W wyjazdowym meczu z Gaziantepem, w 60. minucie zdobył pierwszego gola w tym starciu. Polak precyzyjnym uderzeniem głową wykończył wrzutkę Leo Duboisa. Wynik spotkania na 2:0 dla gości ustalił w ósmej minucie doliczonego czasu gry Mehdi Abeid. Drużyna ze Stambułu jest na szóstym miejscu w tabeli Super Lig i cały czas może walczyć o miejsce dające udział w europejskich pucharach. A taki jest cel Krzysztofa Piątka i spółki.