"Pierwszy mecz i gol dla nowej drużyny. Pracujemy dalej" - napisał Krzysztof Piątek w niedzielę na Instagramie, ilustrując wiadomość zdjęciem z towarzyskiej potyczki z katarskim Al Markhiya. 28-letni napastnik podpisał w mijającym tygodniu kontrakt z Istanbul Basaksehir. To piąta drużyna tureckiej ekstraklasy. Umowa zachowuje ważność do połowy 2026 roku. Krzysztof Piątek wrzucił do sieci emocjonalny wpis. Tym razem to definitywny koniec Jak wcześniej informowaliśmy, w nadchodzących miesiącach polski snajper mógł grać w fazie grupowej Champions League. Nie skorzystał jednak z takiej propozycji. Piątek już strzela w barwach nowego zespołu. Liczy na powrót do reprezentacji Polski - Spotkałem się z przedstawicielami Galatasaray i Trabzonsporu, ale wolałem Basaksehir. Z Europy do Turcji ściągają naprawdę wielcy gracze. Swoje gwiazdy mają Fenerbahce czy Galatasaray, ale myślę, że Basaksehir będzie walczył o tytuł. To zespół, który co sezon bierze udział w wyścigu o mistrzostwo. Tak samo będzie teraz - powiedział Piątek w wywiadzie dla "AA Spor". Zabrali go na obóz zamiast Piątka. Poszedł w nocy do baru i zaczął się bić Być może na decyzję piłkarza wpłynęła pozycja, na jaką liczy w nowym klubie. Uznał, że właśnie w tym zespole ma największe szanse na regularną grę. To dla niego istotne w kontekście powrotu do drużyny narodowej. - Reprezentacja Polski ma naprawdę klasowych napastników. Grają w markowych klubach. W drużynie narodowej do tej pory radziłem sobie dobrze. Miałem swój wkład w awans do mistrzostw Europy i mistrzostw świat. Chcę wrócić do reprezentacji i regularnie w niej grać. Dlatego jestem dzisiaj w Basaksehir - wytłumaczył "Il Pistolero". W sezonie 2022/23 Piątek rozegrał 33 spotkania dla włoskiej Salernitany, zdobył cztery bramki i zanotował pięć asyst.