"Trochę się z tego śmiałem, ponieważ do Wolfsburga nie dotarła żadna propozycja. Dlatego ten temat jest w tej chwili dla mnie nieaktualny i również Jacek nie powinien zaprzątać sobie tym głowy" - dodał szkoleniowiec "Wilków". "Feyenoord, ani żaden inny klub nie zgłosił się po Krzynówka. Dlatego w ogóle nie mam powodów, żeby się zastanawiać, ile mógłbym chcieć za niego pieniędzy. Na razie Jacek jest zawodnikiem Wolfsburga i powinien się koncentrować na treningach i meczach" - podkreślił Magath.