Włodarze tego klubu znanego z przywiązania do zawodników z kraju nad Wisłą przygotowują ofertę dla skrzydłowego, jak również kwotę odstępnego dla VfL Wolfsburg. Trener "Wilków", Felix Magath, w rozmowie z "Bildem" przyznał, że nie będzie Krzynówkowi robił przeszkód w odejściu, ale żeby pozyskać tego piłkarza, trzeba będzie wyłożyć aż milion euro. Oczywiście Energie nie jest w stanie zapłacić takiej kwoty, dlatego wkrótce ma dojść do negocjacji. Możliwy jest wariant, że zawodnik zostanie wypożyczony. Inne media u naszych zachodnich sąsiadów twierdzą, że były piłkarz GKS-u Bełchatów odejść będzie mógł dopiero latem. - Nie mam 20 lat, żeby przebierać w ofertach i cierpliwie czekać na swoją szansę. Dla mnie jest to ostatni dzwonek na zmianę barw, co tym samym zagwarantuje mi regularną grę - przyznał Polak. Krzynówek w tym sezonie rzadko pojawia się na boisku, nie cieszy się dużą sympatią u Feliksa Magatha i już dawno zapowiedział, że chce odejść. Z pewnością najbliższe dni pokażą czy rzeczywiście działacze Energie są mocno zainteresowani ściągnięciem "Krzynia". Warto dodać, że w tym klubie nasi zawodnicy zawsze cieszyli się dobrą opinią. Obecnie jednym z kluczowych piłkarzy zespołu jest Mariusz Kukiełka, dla którego ten sezon jest jednym z najlepszych w karierze. Niemieckie media coraz więcej piszą również o Jakubie Błaszczykowskim i jego transferze do Liverpoolu. Na stan obecny wygląda to jednak tak, że to Krzynówkowi jest bliżej do Energii aniżeli zawodnikowi Borussii Dortmund do Anglii.