Zaostrza się kryzys na granicy polsko-białoruskiej. 8 listopada poinformowano o dużej grupie migrantów, która znajduje się w okolicach Kuźnicy i która planuje wtargnięcie na teren Polski. Służby MSWiA i żołnierze udaremnili pierwszą masową próbę sforsowania granicy, a sytuacja wciąż jest bardzo napięta. Głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Od początku roku zanotowano już 30 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnich tygodniach cudzoziemcy, grupowani przez białoruskie służby, już wiele razy próbowali siłą wejść na terytorium Polski. W związku z tym od 2 września wprowadzono stan wyjątkowy w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią. Planowane jest też utworzenie specjalnej zapory. GRANICA Z BIAŁORUSIĄ. RZECZNIK RZĄDU: NIE MA DECYZJI O WPROWADZENIU STANU WOJENNEGO MKS Czarni Żagań z problemami kadrowymi. Piłkarze bronią granicy polsko-białoruskiej Skutki i konsekwencje sytuacji na granicy Polski z Białorusią odczuwalne są także w świecie sportu. Twardy Świętoszów, jeleniogórski klub występujący w okręgówce, złożył wniosek o przełożenie swoich pozostałych meczów rundy jesiennej. Powód? Trudno skompletować drużynę, ponieważ większość zawodników zaangażowana jest w obronę granicy. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej przychylił się do ich petycji. Na podobny ruch zdecydowali się włodarze MKS-u Czarnych Żagań, klubu z 4. ligi lubuskiej. Poprosili Lubuski Związek Piłki Nożnej, by pozwolono im rozegrać spotkania w innym terminie. Także borykają się z kłopotami kadrowymi, ich piłkarze również pełnią obowiązki służbowe na granicy polsko-białoruskiej. Jednak LZPN miał nie wyrazić zrozumienia i odrzucić wniosek.O sprawie Czarni poinformowali na swoim profilu w mediach społecznościowych. Okazuje się, że podczas przegranego 1-3 pojedynku z Piastem Czerwieńsk zabrakło u nich aż 11 zawodników. To tyle, co liczy podstawowy, wyjściowy skład... Próbowano "załatać dziury" i do kadry meczowej dołączono czterech graczy z ekipy młodzieżowej. Również u rywali Czarnych miało zabraknąć kilku, a dokładnie 9, piłkarzy-żołnierzy. Także oni udali się na granicę, by pomóc w ochronie terytorium Polski.GRANICA Z BIAŁORUSIĄ. POLICJA: NOC MINĘŁA W MIARĘ SPOKOJNIE ILU MIGRANTÓW JEST NA BIAŁORUSI? ŻARYN PODAŁ SZACUNKOWE DANE