Po zakończonym właśnie zgrupowaniu w Ciechanowie wiadomo już, którzy piłkarze zostaną w drużynie "Czarnych Koszul". Jest wśród nich Jacek Kosmalski, który nie znalazł sobie nowego klubu. 28-letni napastnik miał odejść z Polonii zaraz po zakończeniu sezonu. Interesowały się nim Cracovia, Zagłębie Lubin, nawet Steua Bukareszt. Z transferu nic jednak nie wyszło, i Kosmalski dojechał na obóz "Czarnych Koszul" do Ciechanowa. - Na razie ma indywidualny tok przygotowań. Liczę na to, że szybko nadrobi zaległości i będzie naszym wzmocnieniem. Ale jeśli zdecyduje się na przejście do innego klubu, nie będę robił żadnych przeszkód - wyjaśnia trener Dariusz Kubicki. W nowym sezonie Polonia będzie grała systemem 4-5-1. To ostatnie miejsce, wysuniętego napastnika, zarezerwowane jest dla Ensara Arifovicia. - Bośniak zdecydowanie przewyższa umiejętnościami swoich konkurentów do gry w ataku - mówi nowy szkoleniowiec "Czarnych Koszul". Kubicki dodaje, że Piotrowie - Kluzek i Kobierecki nie prezentują poziomu pierwszoligowego, więc najprawdopodobniej odejdą z klubu. Polonia testuje jeszcze 18-letniego napastnika Gwarka Zabrze, Dawida Jarkę (we wczorajszym sparingu z Arką Gdynia na ostatnie kilkanaście minut wszedł za Arifovicia). Decyzja w jego sprawie zostanie podjęta w najbliższych dniach. Do Polonii nie przejdzie raczej Tomasz Zahorski, który ma ważny kontrakt z OKS-em Olsztyn. - Wątpliwe jest, by doszło do porozumienia między klubami - tłumaczy Kubicki. Z dnia na dzień powiększa się grono zawodników, którzy mają podpisane umowy z Polonią. Do Krzysztofa Markowskiego i Mateusza Sławika (obaj GKS Katowice), którzy jako pierwsi związali się z drużyną "Czarnych Koszul", wkrótce dołączył Damian Seweryn (Szczakowianka Jaworzno), Ensar Arifović, Krzysztof Nykiel (Drwęca Nowe Miasto Lubawskie), a ostatnio - pomocnik Łukasz Paulewicz z Lecha Poznań. Szereg kolejnych transferów jest właśnie zaklepywanych. W trakcie podpisywania kontraktów są Mariusz Miłkowski (MKS Mława), Rafał Różycki (Drwęca) i Paweł Ignatowicz (Ryś Laski). Ale w Polonii zagra też kilku obcokrajowców. I tak, obok Bośniaka, w drużynie Dariusza Kubickiego zobaczymy bramkarza Igora Bondzulicia z Serbii, Luisa Swishera (obrońca z Gwatemali) oraz argentyńskiego pomocnika Matiasa Favano (bez powodzenia grał ostatnio w Lechu).