"To ja mu mówię, że zobaczymy. Tak mnie pobudził na to spotkanie, że na pewno ich rozp... - powiedział Chorwat w "Sporcie". "Chociaż nawet nie wiem czy mecz jest w Krakowie, czy w Grodzisku. Zresztą nie ma to żadnego znaczenia. Oni mają najlepszych piłkarzy, najlepszego prezesa, najwięcej kasy. I muszą wygrywać. My mamy grać w pucharach i możemy wygrać. Dlatego dopisuję sobie trzy punkty" - dodał Kriżanac. Czy obecny Groclin jest silniejszy od tego sprzed pół roku? "Tamta drużyna była bardziej dojrzała. Graliśmy piłkę mądrzejszą, ale z czasem więcej było w tym rutyny niż pasji. Dziś ją widzę. Jak widzę takiego "Sikorkę", którego traktuję jak moje drugie dziecko, to chce się grać. W formie jest Mila, ja też czuję się lepiej niż wiosną. Musimy się pogodzić, że tamtego Groclinu już nie ma. Im szybciej to zrobimy, tym będziemy w lidze silniejsi" - powiedział Chorwat.