"Wszystko wskazuje jednak na to, że do Grecji trafię w grudniu. Nie wyglądało to w ten sposób, że działacze i trenerzy Olympiakosu byli olśnieni moją grą w sparingu. Obserwowali mnie już wcześniej, m.in. w spotkaniach Pucharu UEFA z Herthą Berlin i Manchesterem City. Kwota odstępnego nie będzie dla nich problemem. Moim zdaniem sprawy zaszły tak daleko, że na decyzję o moim zatrudnieniu nie będzie miała już wpływu nawet moja postawa w rundzie jesiennej. Zrobię jednak wszystko, by wspólnie z kolegami zdobyć tytuł mistrza jesieni." - powiedział Chorwat w "Gazecie Poznańskiej". Kriżanac, który z Groclinem był objawieniem rundy jesiennej poprzedniego sezonu, zapowiada walkę w lidze o najwyższe laury. - Niektórzy uważają, że mistrzostwo Polski mogą zdobyć tylko piłkarze Wisły Kraków lub Legii Warszawa, ale my chcemy pokrzyżować szyki obu jedenastkom - stwierdził Ivica. Zobacz ostatnie wydanie naszego biuletynu