- Umowę uzgodniłem tuż przed świętami i dzięki temu mam już spokój, bo wszystko jasne. 4 stycznia lecę do Rosji, gdzie zostanę oficjalnie przedstawiony dziennikarzom i kibicom Zenitu - powiedział chorwacki obrońca w "Super Expressie". - Święta spędziłem w Chorwacji, a na sylwestra wybieram się ze znajomymi do Słowenii, na narty. Ja nie mogę ryzykować, więc nie będę jeździł, ale może chociaż rozgrzeję się trochę grzanym winem. No, a potem to już Rosja. 4 stycznia prezentacja w klubie, a cztery dni później wyjazd na pierwsze zgrupowanie Zenitu do Omanu - dodał Kriżanac.