Decyzja federacji została podjęta w związku z napięciami w Senegalu po skazaniu w zeszłym tygodniu lidera opozycji, Ousmane Sonko na dwa lata więzienia. Opozycja obawia się, że w rezultacie Sonko nie będzie mógł startować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Policja poinformowała, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do szesnastu, co czyni protesty jednymi z najbardziej krwawych w ostatnich dziesięcioleciach. Według tego samego źródła wśród zabitych było dwóch członków sił bezpieczeństwa. - Wszystkie rozgrywki piłkarskie są zawieszone do odwołania na całym terytorium kraju - podała FSF w oświadczeniu, dodając, że decyzja była wynikiem zarządzenia rządowego. Zakaz nie dotyczy drużyny narodowej. Obecni mistrzowie Afryki, "Lwy Terangi", którzy już zakwalifikowali się do przyszłorocznego Pucharu Narodów Afryki, którego gospodarzem będzie <a class="db-object" title="Wyb. Kości Słoniowej" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wyb-kosci-sloniowej,spti,25419" data-id="25419" data-type="t">Wybrzeże Kości Słoniowej</a>, 17 czerwca zagrają z <a class="db-object" title="Benin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-benin,spti,10152" data-id="10152" data-type="t">Beninem</a> w meczu kwalifikacyjnym. Na pięć kolejek do rozegrania w najwyższej klasie rozgrywkowej Senegalu, lider tabeli AS Academie Generation Foot ma trzy punkty przewagi nad drugim Diambarsem. Zawieszenie dotyczy również rozgrywek pucharowych oraz młodzieżowych. Brutalna sytuacja w <a class="db-object" title="Senegal" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-senegal,spti,3579" data-id="3579" data-type="t">Senegalu</a> jest jaskrawym przeciwieństwem obchodów z lutego 2022 roku, kiedy setki tysięcy zachwyconych fanów witało powrót drużyny piłkarskiej do stolicy kraju, Dakaru, po zdobyciu Pucharu Narodów Afryki. Gwiazdy Senegalu apeluję w obliczu przelewu krwi Kapitan reprezentacji narodowej <a class="db-object" title="Kalidou Koulibaly" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kalidou-koulibaly,sppi,744" data-id="744" data-type="p">Kalidou Koulibaly</a> i jej gwiazdor <a class="db-object" title="Sadio Mane" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sadio-mane,sppi,2484" data-id="2484" data-type="p">Sadio Mane</a> zaapelowali w mediach społecznościowych o spokój. - W ciągu ostatnich dwóch lat doświadczaliśmy epizodów bezprecedensowej przemocy, które spowodowały wiele ofiar. Apeluję zatem do odpowiedzialności wszystkich członków naszego społeczeństwa, aby nasz kraj chronił naszą młodzież, jej obywateli i ich własność - napisał obrońca <a class="db-object" title="Chelsea" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chelsea,spti,3369" data-id="3369" data-type="t">Chelsea</a> Koulibaly na Instagramie, gdzie ma 2,6 miliona obserwujących. Mane, były napastnik Liverpoolu, który obecnie gra w <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayernie Monachium</a>, również wezwał do zaprowadzenia porządku w ojczyźnie. Napisał do swoich 14,2 milionów obserwujących na Instagramie, że: "Zbyt dużo krwi zostało już przelane w ciągu dwóch lat. Ważne jest, aby wszystkie zainteresowane strony w całym kraju natychmiast połączyły swoje wysiłki w celu przywrócenia pokoju".