Być może popularny "Kosa" zostanie na Wyspach. Maciej Żurawski polecił pomocnika reprezentacji Polski Celtikowi. 29-letni piłkarz jednak nie robi sobie wielkich nadziei, że znów zagra z Żurawskim w jednym zespole. - Byłoby wspaniale zagrać w Celticu, ale nie wydaje mi się, żeby to marzenie się spełniło. Ja nawet nie wiem, ile trzeba za mnie zapłacić. Cenę musiałby podyktować właściciel Wisły, Bogusław Cupiał - stwierdził Kosowski. Zdaniem zawodnika, Kaiserslautern jest zainteresowane powrotem Polaka. - Kiedy graliśmy z kadrą sparing w Kaiserslautern, miałem okazję rozmawiać z trenerem Wolfgangiem Wolfem. Zachęcał mnie do powrotu, powiedział, że widzi mnie w swoim zespole. No to wracam - dodał "Kosa".