- Nie wypalił mój transfer do Benfiki. Muszę tu zostać i grzać ławę - powiedział Kosowski w "Fakcie". - Trener Kurt Jara, kupił zawodników, którzy są dużo słabsi ode mnie, ale to oni będą grali. Nawet gdy będzie mnie wpuszczał to na prawą stronę, a nie moją lewą. Mam nadzieję, że chociaż trener Paweł Janas weźmie mnie do reprezentacji. W Polsce mogę odżyć - stwierdził były gracz krakowskiej Wisły.