Polak bardzo spodobał się w londyńskim klubie, ale działacze "The Blues" uznali, że jeszcze za wcześnie, aby 16-latek przenosił się do Anglii. "Działacze Chelsea uznali, że Maciek jest na razie za słaby do pierwszej drużyny i za dobry do drugiej. Uznaliśmy więc, że najlepiej będzie jeśli wybierze inny zespół i dwa lata pogra poza Anglią" - stwierdził w "Fakcie" Jerzy Kopiec, pilotujący sprawy Polaka. Korzym natychmiast otrzymał propozycję z ligi holenderskiej, ale postanowił zostać w Polsce. W poniedziałek będzie trenował na Łazienkowskiej, by po zajęciach podpisać umowę z Legią. Zawodnik ostatnio występował w trzecioligowej Sandecji Nowy Sącz.