16-letni Polak, który niedawno rozpoczął treningi w klubie z Londynu, jest pod wrażeniem atmosfery jaka panuje na Stamford Bridge. - Mamy tu wszystko, czego chcemy. Do hotelowego pokoju możemy zamawiać jedzenie, lody... Oczywiście wszystko na koszt Abramowicza. W recepcji bez przerwy mnie pytają czy nie potrzebujemy pieniędzy - wyjaśnił Korzym, który nie ukrywa, że tęskni za swoją ukochaną Andżeliką, do której wysyła spore ilości sms-ów. - Nie piszę takich świństw jak Beckham. Tylko romantyczne teksty. Tęsknię za nią. Ona teraz się uczy, ale jak wrócę do Polski, to gdzieś ją zabiorę - dodał młody Polak.