Anna Borkowska, sędzia Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia, wydała we wtorek postanowienie, że biegły sądowy zbada, czy choroba Ryszarda F. faktycznie uniemożliwia udział w procesie. Lekarz sądowy oceni, czy oskarżony, który właśnie zakończył leczenie sanatoryjne, w ogóle może uczestniczyć w procesie, a jeśli tak, to w jakim czasowym wymiarze. Ryszard F. w ostatnim akcie oskarżenia ma postawionych 19 zarzutów korupcyjnych, które obejmują lata 2003-2006 i są związane z kilkoma "kupującymi mecze" klubami piłkarskimi. Chodzi m.in. o Pogoń Szczecin, Kotwicę Kołobrzeg, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Pięć zarzutów korupcyjnych postawiono byłemu arbitrowi piłkarskiemu Adamowi K., który sędziował część meczy w tym okresie. 47-letni Adam K., obecnie bezrobotny, zwrócił się do sądu z wnioskiem o wyznaczenie obrońcy z urzędu na koszt Skarbu Państwa. - Jestem zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy w Poznaniu bez prawa do zasiłku. Nie mam żadnych dochodów. Jeździłem do pracy w Anglii, ale teraz z powodu procesu przestałem. Korzystam z renty niepełnosprawnego brata, z którym wspólnie mieszkam. Nie stać mnie na wynajęcie adwokata - powiedział Adam K. w sądzie. Sąd przychylił się do wniosku oskarżonego i odroczył proces do 20 września, by wyznaczony adwokat miał czas na zapoznanie się ze sprawą. Obrońca Ryszarda F., przedstawiając sądowi zwolnienie lekarskie swego klienta, wnioskował również o przeniesienie procesu do sądu w Szamotułach (Wielkopolskie), najbliżej miejsca zamieszkania oskarżonego. Sąd w postanowieniu uznał, że byłaby to decyzja przedwczesna. - Jeśli biegły oceni, że stan zdrowia oskarżonego tego wymaga, to wówczas niewykluczone może być i takie rozwiązanie - powiedziała sędzia Borkowska. Prokurator Robert Tomankiewicz przypomniał, że proces Ryszard F. i Adama K. to tylko część ostatniego, obejmującego 20 osób aktu oskarżenia, który trafił do sądu w czerwcu 2015 r. - Z różnych powodów, głównie właśnie z uwagi na stan zdrowia Ryszarda F., w marcu tego roku ten wątek został wyłączony do osobnego procesu. Tamten proces wciąż trwa - powiedział Tomankiewicz. W 2010 r. F. został pierwszy raz prawomocnie skazany na 3,5 roku więzienia za korupcję związaną z meczami klubu Arka Gdynia. W trakcie procesu był aresztowany przez dwa lata, potem odsiadywał pozostałą część wyroku i uzyskał warunkowe przedterminowe zwolnienie. W styczniu 2017 r. usłyszał też prawomocny wyrok za "ustawianie" meczów Piasta Gliwice; sąd orzekł karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz grzywnę. Jak podaje blog piłkarskamafia, w wyniku śledztwa dotyczącego korupcji w polskim futbolu prokuratura skierowała do sądu 71 aktów oskarżenia, które obejmują 524 osoby. Ponad 440 oskarżonych zostało już skazanych.