Zmieni się liczebność poszczególnych lig i grup. Uwzględnione będą bowiem awanse, a jednocześnie nie przewidziano spadków. Dzięki temu uda się uniknąć lawiny protestów. Co z drużynami, które w momencie przerwania rywalizacji miały taką samą liczbę punktów? Decyzja pozostaje w gestii poszczególnych związków wojewódzkich. O wszystkim decydować będą prawdopodobnie baraże - jeśli pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna. Szefowie 16 związków regionalnych zdecydowali się na zakończenie rozgrywek w niższych ligach głównie z uwagi na kwestie terminarzowe. Wznowienie gry na początku czerwca w wielu przypadkach oznaczałoby, że finisz zmagań przeciągnąłby się nawet do połowy września. To z kolei komplikowałoby start kolejnego cyklu. Głosowanie uczestników czwartkowej narady nie było konieczne. Nie istniało zarzewie sporu. Porozumienie osiągnięto jednogłośnie. Ustalono też, że podjęta zostanie próba rozegrania zaległych spotkań Pucharu Polski na szczeblach okręgowych. Nie wiadomo jeszcze natomiast, jak potoczą się losy rywalizacji w III lidze. Postanowienie w tej sprawie ma zapaść 12 maja. Wiążące będą tutaj zalecenia zarządu PZPN. UKi