Drużyny weszły na stadion w Teplicach oddzielnie, a graczom nie wolno było podawać rąk ani świętować goli we wspólnym gronie. Były też inne środki ostrożności, np. przed meczem dokonywano pomiaru temperatury uczestników zawodów. Zgodnie z uzyskaną zgodą łącznie na stadionie mogło przebywać 150 osób, ale organizatorzy odtwarzali odgłosy prawdziwej publiczności z głośników, aby stworzyć wrażenie prawdziwej atmosfery. W sobotę w Czechach odbyło się tylko jedno spotkanie, natomiast na wtorek i środę zaplanowano całą 25. kolejkę sezonu zasadniczego. Prowadząca w tabeli 16-drużynowej ekstraklasy Slavia Praga, która o osiem punktów wyprzedza Viktorię Pilzno, zagra 26 maja na wyjeździe z FK Mlada Boleslav. Niedawno poinformowano, że Slavia może już wrócić do treningów. Wcześniej w tym klubie potwierdzono jeden przypadek koronawirusa (nie ujawniono nazwiska), ale wyniki pozostałych badanych okazały się negatywne. W poniedziałek w klubie nastąpi kolejna seria testów i jeżeli nie wykażą innej zainfekowanej osoby, zespół będzie gotowy, by we wtorek wznowić rywalizację na boisku. Ostatni przed przerwą mecz czeskiej ekstraklasy rozegrano 9 marca.