Al Shabab Krychowiaka grało na wyjeździe Al-Fateh, a cała sytuacja miała miejsce w 67. minucie przy stanie 3:1 dla gospodarzy. Polak starł się blisko narożnika boiska z Franem Velezem, starając się zasłonić piłkę, by ta wyszła na aut bramkowy. Dosyć agresywnie zaatakował go Velez, w międzyczasie reprezentant Polski stracił równowagę i w efekcie jego głowa zderzyła się z kolanem przeciwnika. Grzegorz Krychowiak fatalnie potraktowany przez rywala 32-latek szybko zasłonił głowę i wyglądał, jakby mocno odczuł to starcie, co jednak nie zrobiło wrażenia na Hiszpanie, który zamiast zatrzymać grę i zapytać rywala o stan jego zdrowia, to ostentacyjnie kopnął piłkę o leżącego Krychowiaka tak, by ta opuściła boisko. Dopiero kiedy zobaczył, że sytuacją zainteresował się arbiter główny, to podszedł do Polaka i poklepał go po karku. Ostatecznie Velez nie obejrzał nawet żółtej kartki. Co ciekawe, sprawa szybko obiegła zagraniczne media, które co do jej oceny są zgodne. Włoskie "Corriere dello Sport" nazywa zachowanie Veleza "najbardziej niesportowym gestem roku". - Sędziowie obojętnie przyglądali się gestowi całkowicie pozbawionemu zasad fair play - piszą z kolei dziennikarze rumuńskiego portalu "GSP". - Hiszpański obrońca Fran Vélez przeprowadził w ten poniedziałek ruch totalnego braku szacunku wobec przeciwnika, w tym przypadku Polaka Grzegorza Krychowiaka - to natomiast opinia portugalskiego Mais Futebol. Fran Velez to były zawodnik Wisły Kraków, w której występował w sezonie 2017/2018. W tym czasie wystąpił w 17 meczach, zdobywając jednego gola. Jego obecny zespół, a więc Al-Fateh, ostatecznie w spotkaniu z Al Shabab dołożył jeszcze gola i wygrał 4:1, co dało mu awans na ósme miejsce w ligowej tabeli. Zespół Krychowiaka jest co prawda wiceliderem, ale po mundialu nie może wrócić do odpowiedniej dyspozycji. Niedawno odpadł z Pucharu Króla Arabii Saudyjskiej, przegrywając serię rzutów karnych z Al-Ittihad, a właśnie w konkurskie jedenastek nie popisali się Krychowiak i Ever Banega.