"Trzeba z tym skończyć raz na zawsze. Grzechy sprzed 2005 roku będą darowane, bo nie możemy cały czas żyć przeszłością. Dajmy szansę nowym inwestorom" - powiedział Lato. "Wiem, że będą głosy sprzeciwu, ale ja się nie cofnę. Nie można karać obecnych właścicieli klubów za grzechy ludzi, których w klubach już nie ma. Karzmy ludzi, a nie kluby" - dodał prezes PZPN. Nad odpowiednią uchwałą delegaci związku mają głosować podczas jubileuszowego zjazdu, który prawdopodobnie odbędzie się w czerwcu. Szczegółów uchwały uniemożliwiającej degradację jeszcze nie ma. "Prawnicy zajmują się zapisami od strony formalnej. Jestem pewien, że wszystko będzie się dobrze wpisywać w spójne związkowe przepisy" - podkreślił Lato. Z prezentu prezesa PZPN najbardziej skorzysta Widzew Łódź i Jagiellonia Białystok. których sprawy związane z korupcją nie zostały jeszcze zakończone. A co z klubami już zdegradowanymi? Wyroki w ich sprawie zostaną utrzymane i nie będą mogły liczyć na zbawienne skutki amnestii.