Już pod koniec zeszłego tygodnia 12 klubów szkockiej Premiership uzgodniło, że dokończenie sezonu będzie niewykonalne. Do ustalenia końcowej tabeli zdecydowano się uśrednić liczbę punktów zdobywaną na mecz. To przyniosło jedną zmianę w tabeli - na szóste miejsce awansowało St. Johnson, na siódme spadło Hibernian. Tytuł mistrzowski został przyznany Celitikowi, który w Szkocji w ostatnich latach rządzi niepodzielnie. To już jego dziewiąte mistrzostwo Szkocji z rzędu.Decyzja ta nie wzbudziła kontrowersji. Przed przerwaniem rozgrywek Celtic miał aż 13 punktów przewagi nad drugim Rangers FC.Tym samym pierwszy tytuł mistrza Szkocji może zapisać na swoje konto Patryk Klimala, kupiony zimą przez Celtic z Jagiellonii Białystok za 4 mln euro. 21-latek wiosną zagrał jedynie w dwóch spotkaniach, przebywając na boisku łącznie przez 15 minut.Postanowiono także, że najsłabiej punktująca drużyna pożegna się z ligą. W przyszłym sezonie w szkockiej ekstraklasie nie zagra Hearts of Midlothian. WG