Cristiano Ronaldo, Neymar, Karim Benzema, N’Golo Kanté - to tylko niektórzy zawodnicy, którzy dali się skusić na transfer. Większość piłkarzy, którzy podpisali wyjątkowo lukratywne oferty, to gracze będące już bliżej końca karier, choć byli i tacy, którzy zdecydowali się na opuszczenie Europy mogąc jeszcze długo grać na Starym Kontynencie. Nie brakowało jednak i takich zawodników, których miliony nie przekonały - mimo powtarzających się coraz lepszych propozycji do Arabii Saudyjskiej nie przenieśli się m.in. Piotr Zieliński i Mohamed Salah, mogący przebić wszystkie rekordy. I choć nie każdy zawodnik przystał na transfer, to jednak łączna kwota wydana przez arabskie kluby i tak robi gigantyczne wrażenie. W zakończonym oknie transferowym Saudyjczycy łącznie wydali na nowych zawodników z Europy miliard euro. 60 milionów kosztował Neymar, tyle samo zapłacono za Malcolma. Niewiele tańsi byli Sergej Milinković-Savić - 50 milionów, Fabinho - 42 miliony, czy Ruben Neves - 40 milionów, a to tylko ci najdrożsi. Kluby z Arabii Saudyjskiej wydawały więc na potęgę, a kwota wszystkich transferów mogła być jeszcze znacznie większa, gdyby np. ofertę przyjął wspomniany Salah. Kolejne propozycje były coraz bardziej szokujące i doszły do poziomu 200 milionów funtów. Gdyby zmiana barw doszła do skutku, Egipcjanin byłby najdroższym piłkarzem świata. Ostatecznie z przenosin nic jednak nie wyszło, choć Salah przyznawał, że w przyszłości umie wyobrazić sobie grę w Arabii Saudyjskiej. Jeśli tak się stanie, na pewno nie spotka tam Toni Kroosa, który jasno zapowiedział, że z powodu łamania praw człowieka w kraju na Półwyspie Arabskim nigdy nie zdecyduje się na taki transfer. Neymar jak król w Arabii Saudyjskiej. Nowe wideo z podróży dowodem Kupowali drogo, prawie nie sprzedawali Co ciekawe, podczas gdy Saudyjczycy wydawali fortunę na zakup piłkarzy, bardzo niewiele zyskali na sprzedaży dotychczasowych piłkarzy, oczywiście w porównaniu do wspomnianego wydanego miliarda. Łączna kwota, jaką tamtejsze kluby pozyskały sprzedając swoich graczy, to nieco ponad 50 milionów euro. Tegoroczne okno transferowe było oczywiście szczególne - do tej pory aż takiej transferowej ofensywy Arabia Saudyjska jeszcze nie przeprowadziła. Najbliższe lata pokażą, czy stało się tak jednorazowo, czy też tamtejsi szejkowie i właściciele klubów będą proponowali jeszcze większe kwoty. Im bogatsze będą kolejne oferty, tym trudniej może być je odrzucać także młodszym gwiazdom futbolu. Sensacyjna oferta dla Lewandowskiego. Saudyjczycy chcieli Polaka