Polacy, którzy turniej eliminacyjny rozpoczęli od zwycięstwa 3:1 z Litwą, w swoim drugim meczu przegrali 2:3 z Ukrainą i w starciu z Hiszpanią musieli wygrać, aby zachować szansę awansu na mistrzostwa świata po raz trzeci w historii. Koniec marzeń. Mundial nie dla Polaków Zaczęło się bardzo szczęśliwie, bo w pierwszej tercji Hiszpanie w dość kuriozalny sposób strzelili sobie samobójczego gola. Niestety niezbyt długo cieszyliśmy się z prowadzenia, bo gracze z Półwyspu Iberyjskiego dość szybko zdołali wyrównać, za sprawą Chicky'ego. W drugiej tercji ten sam gracz dał Hiszpanom prowadzenie, ale potem kapitalną przewrotką popisał się Grzegorz Brochocki. Niestety po niefortunnej interwencji bramkarza Pedro uderzeniem z rzutu wolnego dał Hiszpanom prowadzenie, które jeszcze w drugiej tercji podwyższył Chicky, kompletując hat tricka. Ostatecznie to spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Hiszpanów i to oni zagrają z Włochami w niedzielę o awans na mundial w Dubaju. Polacy zagrają w sobotę z Estonią o miejsca 9-12.