Po ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę Zachód podjął zdecydowane kroki i nałożył na Rosję liczne, surowe sankcje. Objęły one również świat sportu, co wywołało w Moskwie prawdziwą wściekłość. Apelowano o rozdzielenie od polityki i niemieszanie w sprawę sportowców. Podkreślano, że ci nie mają z wojną nic wspólnego. Rzecz w tym, że pominięto istotne fakty. Władimir Putin od lat wykorzystuje sport do celów propagandowych. Nawet krótko po wydarzeniach z lutego 2022 roku zaprosił do siebie na Kreml rosyjskich olimpijczyków i razem z nimi ogrzewał się w blasku fleszy. Cios w sport to także cios w dyktatora. Poza tym jest spore grono sportowców jawnie popierających jego politykę. Wśród tej grupy jest m.in. Weronika Stiepanowa, która publicznie przyznała się do poglądów. Po stronie Putina stoi też najwyraźniej FK Rostów. To właśnie Rostów nad Donem zajęli najemnicy Grupy Wagnera z Jewgienijem Prigożynem na czele w drodze do Moskwy. Zanim go opuścili i zanim bunt został wygaszony, przedstawiciele klubu piłkarskiego zabrali głos. Aż wrze w Rosji po decyzji MKOl. Tatiana Kirijenko nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy. "Sprzeciw" FK Rostów zareagował na bunt Prigożyna. Apel całkiem otwiera oczy Przy okazji buntu Prigożyna stadion Rostowa podświetlono barwami flagi Rosji i wyświetlono hasło: "Wierzymy w rosyjski naród i naszego prezydenta". Wcześniej na Telegramie pojawił się dłuższy komunikat z przekazem od prezesa rostowskiego klubu, Artaszesa Arutiuniancia. Apelował o jedność. "Właśnie w takich momentach trzeba zjednoczyć się wokół naszego Prezydenta i dać potężny odpór wrogom naszej Ojczyzny! Nie możemy sobie pozwolić na poddanie się i starcie ze sobą! Bądźcie rozważni, nie dopuśćcie do rozlewu krwi i zniszczenia na naszej rosyjskiej ziemi" - głosił słowami niczym wyjętymi z podręcznika kremlowskiej propagandy. Poprosił również o spokój i niepodejmowanie "pochopnych działań". To nie koniec. Głos zabrał również kapitan zespołu, Danił Glebow. Zwrócił się do kibiców i mieszkańców Rostowa. "Dziś chcę Was prosić o trzeźwość umysłu, spokój i rozwagę. Nie możemy pozwolić na konflikty i schizmy w naszym kraju. Jesteśmy jednym narodem, który tylko razem może przezwyciężyć wszelkie próby" - stwierdził. To może posłużyć za podsumowanie "niezależności" rosyjskiego sportu od polityki i Władimira Putina... Sensacyjna decyzja MKOl ws. skoków narciarskich. Adam Małysz: Znika pewna tradycja