O decyzji tej UEFA poinformowała w piątek po południu poprzez swój oficjalny serwis internetowy. Jak wskazano, jest to kolejny krok podjęty po tym, jak na początku marca postanowiono, iż na terytorium Białorusi nie będą mogły odbywać się żadne mecze organizowane pod sztandarem związku, a potyczki, w których białoruskie ekipy figurują jako gospodarze, nie będą mogły odbywać się przy obecności kibiców. Takie ustalenia wyniknęły z faktu, że choć Białoruś nie posłała - przynajmniej oficjalnie - swoich żołnierzy na wojnę z Ukrainą, to udostępniła swoje terytorium armii rosyjskiej na potrzeby jej działań zbrojnych. Fakt ten spotkał się z powszechnym potępieniem wielu innych państw, zarówno w Europie, jak i poza "Starym Kontynentem". UEFA zadecydowała. Nie będzie można rozlosować drużyn z Ukrainy i Białorusi przeciw sobie Najnowsze uzgodnienia z kolei UEFA argumentuje chęcią "zapewnienia sprawnego przebiegu rozgrywek, ponieważ bezpieczeństwo drużyn, przedstawicieli i innych uczestników może nie być w pełni zagwarantowane z powodu konfliktu zbrojnego". Jak podkreślono, Komitet Wykonawczy "pozostanie w gotowości do zwołania kolejnych posiedzeń w celu ponownej oceny sytuacji w miarę jej rozwoju i podjęcia dalszych decyzji w razie potrzeby". Euro 2022. UEFA przygotowuje się na "niespodzianki" dotyczące COVID-19 Jednocześnie KW UEFA ogłosił też ważne ustalenia dotyczące kobiecego Euro 2022 - organizacja zatwierdziła m.in. możliwość nieograniczonej wymiany piłkarek w ramach danych reprezentacji znajdujących się na oficjalnej liście powołanych w przypadku poważnej kontuzji lub zakażenia koronawirusem. Warunki są dwa - musi zostać przedstawiona stosowna dokumentacja medyczna, a wszelkie roszady muszą zostać wykonane przed pierwszym meczem danej kadry w turnieju. Zobacz także: Tak mają wyglądać ukraińskie rozgrywki piłkarskie. Co z "polskim wariantem"?