Blatter przyjechał do siedziby FIFA w Zurychu około 7.30, a godzinę później pojawili się członkowie Komisji Odwoławczej. Jak powiedział agencji AFP jeden z pracowników ochrony, szwajcarski działacz opuścił budynek, z którego rządził światowym futbolem, tylnym wyjściem około 17. Były wieloletni prezydent FIFA oraz Platini zostali wyłączeni z wszelkiej działalności futbolowej w związku z podejrzanym przelewem dwóch milionów franków szwajcarskich z FIFA na konto Francuza. Obaj działacze utrzymują, że to wynagrodzenie za pracę, którą Platini wykonał dla światowej federacji kilkanaście lat temu, a umowa była ustna. Komisja Etyki uznała te tłumaczenia za "mało przekonujące" i zawiesiła ich na osiem lat. Blatter został w grudniu ubiegłego roku zastąpiony na stanowisku szefa FIFA przez Kameruńczyka Issę Hayatou, który ma pełnić tę funkcję do zaplanowanych na 26 lutego wyborów prezydenckich. UEFA nie wyznaczyła na razie tymczasowego prezydenta. Zapowiedziała, że wstrzyma się z tym do czasu zakończenia postępowania apelacyjnego. Przeciwko Blatterowi, który za niespełna miesiąc skończy 80 lat, toczy się też postępowanie szwajcarskiej prokuratury. Platini jest w nim "kimś pomiędzy świadkiem a podejrzanym".