Na pytanie dziennikarza, czy powinniśmy przyznać piłkarzowi polski paszport aby zachęcić go do gry w naszej drużynie narodowej, sam Arboleda odpowiada: "Byłoby wspaniale. Rozumiem, że to nie takie łatwe i pewnie nie każdy byłby za, ale gdybym kiedykolwiek dostał taką szansę, to nie wahałbym się ani chwili. Nigdy nie grałem w żadnej reprezentacji Kolumbii, więc przeszkód formalnych nie ma żadnych. Dla mnie byłby to zaszczyt." Arboleda gra w Zagłębiu Lubin, dokąd sprowadził go Franciszek Smuda. Zimą "Manny" był bliski przeprowadzki do prowadzonego przez Smudę Lecha, ale ostatecznie został w Lubinie. Więcej w "Super Expressie"