Jednak "Zibi" zapomniał, że nawet właściciel "Kolejorza" Jacek Rutowski przyznał kilka dni temu: "Sam nie wierzę w to co mówię, ale Lewandowski tak świetnie się rozwija, że powinien zmienić ligę na lepszą". Bo prawda o naszej lidze jest zastraszająca. To dziś - gdzieś tak - 30. liga w Europie, a Seria A, czy Bundesliga - skąd Robert ma konkretne propozycje - to ligi numer 3-4. Lewandowski wyrósł ponad tę ligę, mając zaledwie 21 lat i grając w niej dopiero drugi sezon. W poprzednim cyklu rozgrywek strzelił 14 bramek i zaliczył 6 asyst, a w obecnym ma już 13 goli i 5 asyst. W poprzednim sezonie zaliczył także 4 gole i 2 asysty w Pucharze UEFA. Za nim również udany początek reprezentacyjnej przygody... Nie jestem za wypychaniem piłkarzy za granicę, ale tak naprawdę ich klasę jest w stanie ukształtować tylko silna liga, gdzie co tydzień - ba często co trzy dni - jest meczowy stres i wielkie wymagania. Menedżer napastnika Lecha, Cezary Kucharski mówi: "Kariery na Zachodzie zrobili piłkarze, którzy szybko wyjechali - proszę zobaczyć na pokolenie olimpijczyków z Barcelony z 1992 roku". Kucharski dodaje: "Czego Robert może się jeszcze nauczyć w polskiej lidze? Co najwyżej nabierze złych manier". Widać to doskonale po przykładzie Pawła Brożka. Ma mniejszy lub większy udział w sześciu tytułach mistrza Polski dla Wisły Kraków, dwa razy był najlepszym snajperem ligi (legitymuje się już 75 bramkami w Ekstraklasie), ale czy jest w stanie walczyć jak równy z równym na międzynarodowej rywalizacji? Nie bardzo - za dużo przestojów w jego grze, za mało walki. Skąd to się bierze? Z mentalności, o której celnie wypowiedział się w piątkowym "Przeglądzie Sportowym" Ryszard Komornicki. Z mentalności, o której mówił pod adresem wiślaków Dan Petrescu. Piłkarze "Białej Gwiazdy" z rumuńskim szkoleniowcem nie chcieli współpracować. Petrescu poszedł więc do Unirei Urziceni i wygrał z nią mistrzostwo Rumunii, ba - wywalczył 8 punktów w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Kucharski zawsze był waleczny. Teraz też jest wielkim optymistą, jeśli chodzi o wyzwania dla Lewandowskiego w takich klubach jak Borussia Dortmund, czy FC Genoa, skąd są oferty. Menedżer mówi: "W Genui jest Robert Acquafresca, były reprezentant włoskiej młodzieżówki, o którym mówiło się także w kontekście naszej drużyny narodowej. Proszę mi wierzyć, jak porównuję obu Robertów, to Lewandowski jest lepszy. Najważniejsze, aby on sam w to wierzył. Jak przechodził z Pruszkowa do Poznania, to też się zastanawiał, co tak naprawdę potrafi, a dziś jest najlepszym piłkarzem tej ligi". Rok temu Dortmund był już bliski pozyskania Lewandowskiego, ale ostatecznie kupił Argentyńczyka Lukasa Barriosa z chilijskiego Colo-Colo. 25-letni snajper ma w tym sezonie już 15 bramek i 5 asyst w jednej z najsilniejszych lig świata. Ciekawe, gdzie byłby "Lewy" - jeśli chodzi o swoją klasę - gdyby trafił do Bundesligi już w 2009 roku? Warto zauważyć, że Barrios przez pierwszych 7. kolejek w Borussii nie strzelił bramki, powoli aklimatyzując się w nowej, trudniejszej lidze. Co dalej z Lechem bez Lewandowskiego? "Kolejorz" prowadzi mądrą politykę transferową, w której zapewne szykowani są następcy Roberta. Nota bene jeden już jest w klubie - to przez wiele miesięcy niedoceniany Tomasz Mikołajczak... CZYTAJ RÓWNIEŻ: Boniek: Czas pracuje dla Lewandowskiego!