Tamta drużyna z mundialu w Niemczech opierała się na pięciu mistrzach świata z 1998 roku - w bramce stał Fabien Barthez, obroną dyrygował Lilian Thuram, w pomocy harował Patrick Vieira, piłki rozdzielał Zinadine Zidane, a bramki strzelał Thierry Henry. "Tricolores" zagrali najlepszy mecz w ćwierćfinale z Brazylią, kiedy to Zidane zaprezentował fantastyczną dyspozycję. Wcześniej w grupie była męczarnia - dwa remisy: 0-0 ze Szwajcarią i 1-1 z Koreą Południową. Dopiero wygrana 2-0 z Togo zapewniła awans do fazy pucharowej... Warto jeszcze wrócić do eliminacji MŚ 2006. Już wtedy była zapowiedź nadzwyczaj wielu nieudanych meczów "Trójkolorowych" pod wodzą Domenecha - na Stade de France w St. Denis trzy pierwsze spotkania zakończyły się bezbramkowymi remisami! Z Izraelem, Irlandią i Szwajcarią. Nic dziwnego, że Domenech przeprosił się z takimi zawodnikami, jak Zidane, Thuram, czy Claude Makelele, którzy po finałach EURO 2004 pożegnali się z kadrą... W dziesięciu meczach eliminacji MŚ 2006, Francja strzeliła tylko 14 goli. Eliminacje EURO 2008 też były drogą przez mękę dla francuskich kibiców. Do ostatniej chwili musieli drżeć o awans. We wrześniu 2007 roku Szkocja przyjechała na Stade de France i wygrała 1-0. Jednak kilka tygodni później Wyspiarze zanotowali wpadkę w Gruzji i "Trójkolorowi" mogli odetchnąć, zajmując drugie miejsce w grupie - za Włochami. Same finały EURO 2008 to już była jedna wielka katastrofa - zaczęło się od bezbramkowego remisu z Rumunią, a potem przyszły klęski z Holandią (1-4) i Włochami (0-2). Domenech pytany po tym ostatnim meczu o możliwość dymisji, wygłosił frazę, która na zawsze zapisała się w annałach historii EURO: "Jedyna rzecz o której teraz myślę, to ożenić się z Estellę. W takich chwilach człowiek potrzebuje bliskich, dlatego proszę ją o rękę". Domenech oświadczył się Estelli Denis, dziennikarce M6, stacji której udzielał wywiadu kilka minut po dramatycznie słabym meczu na stadionie Letzigrund w Zurychu. Prezydent federacji francuskiej, Jean-Pierre Escalettes dalej ufał trenerowi, który swoje nominacje opierał na wierze w astrologię! Czymże jest astrologia we współczesnym ujęciu? To badanie położenia ciał niebieskich, przy założeniu, że istnieje korelacja między zjawiskami na niebie a losem poszczególnych ludzi i wydarzeniami na ziemi... A poza tym wszyscy zdrowi! Eliminacje MŚ 2010 to znowu męczarnia - Francja zajmuje dopiero drugie miejsce w grupie za Serbią i zmuszona jest walczyć o start w finałach w barażach. Rywalem jest ambitna Irlandia - na wyjeździe Nicolas Anelka strzela zwycięską bramkę. Jednak w rewanżu na Stade de France jest 0-1, po czym Thierry Henry zagrywa dwa razy ręką, a następnie dogrywa piłkę do Williama Gallasa, który wyrównuje. Wstyd, hańba, piłkarskie oszustwo, ale Domenech dalej trwa na swojej posadzie... Na koniec hit - przygoda Domenecha z finałami mistrzostw świata nigdy nie przebiegała pod szczęśliwą gwiazdą. W 1994 roku wybrał się do USA na 15. turniej. 23. czerwca na Foxboro Stadium w Bostonie doszło do kolejnego spotkania grupy C. Co wspólnego z tym wydarzeniem ma bohater tego tekstu? Po wielu latach francuski magazyn "Gala" ujawnił, że Domenech - przebywający na mundialu jako doradca ekipy Maroka, a także ekspert telewizyjny - został zatrzymany przez policję i sześć godzin spędził na posterunku. Wyszedł po wpłacie kaucji 500 dolarów. Zarzut? Za połowę ceny oferował bilety na mecz Boliwii z Koreą Południową... Domenecha na posadę selekcjonera sześć lat temu wysforowało lobby trenerskie, na czele z Aime Jacquet'em. Wcześniej Domenech przez jedenaście lat był opiekunem francuskiej młodzieżówki. Tak naprawdę bardziej był wychowawcą młodzieży, niż poważnym szkoleniowcem. Nic dziwnego, że już parę miesięcy temu Anelka w jednym z wywiadów powiedział: "We Francji śmieszni ludzie zostają selekcjonerami". W przerwie spotkania z Meksykiem był już dużo bardziej dosadny... Francja kierowana przez Domenecha nigdy nie miała stylu, a przecież ma w swoich szeregach wybitnych piłkarzy. W dodatku selekcjoner ma wybór, jak mało kto na świecie! Dyskutuj o artykule z Romanem Kołtoniem! Czytaj również: Anelka zwymyślał Domenecha i wyleciał z kadry!