Tego typu incydentu to największy dzisiaj rak francuskiego futbolu. Zadymy zdarzają się regularnie i to coraz częściej. Od dwóch lat Francuzi nie mogą sobie z nimi poradzić. Starcia, do jakich doszło w Paryżu to drugi taki przypadek w meczu Olympique Lyon w jednym miesiącu! Dwa tygodnie temu lyoński klub został ukarany ujemnym punktem za to, że podczas pojedynku z Olympique Marsylia gracz gości Dimitri Payet został trafiony butelką. Zadyma w meczu Paris FC - Olympique Lyon W piątek Olympique Lyon grał na wyjeździe mecz Pucharu Francji z Paris FC. W trakcie tego meczu doszło do zadym, na boisko i sektory poleciały petardy, którymi okładały się grupy kibiców obu stron. Następnie niektórzy z nich wtargnęli na murawę, co znacznie opóźniło rozpoczęcie drugiej połowy meczu. Według wstępnych relacji, zadymę sprowokowali przybysze z Lyonu, po czym na trybunach doszło do regularnych walk między nimi i rzucania racami. Paris FC jest zespołem, który gra w Ligue 2, czyli drugim szczeblu rozgrywkowym we Francji. Zajmuje tam czwarte miejsce. Olympique Lyon po tym spotkaniu może spodziewać się kolejnych kar. Przerwa w meczu Pucharu Francji sięgnęła już 30 minut.CZYTAJ TAKŻE: Zadymy na francuskich stadionach. Problem narasta