O tym, że turniej będzie cieszył się sporą popularnością kibiców można było przeczytać już na początku tego roku, bo już wtedy FIFA ogłosiła, że na mecze sprzedano ponad 500 tysięcy biletów. Dodatkowo jest to turniej historyczny, bo po raz pierwszy biorą w nim udział 32 zespoły. W krajach organizujących tegoroczny mundial, Australii i Nowej Zelandii, futbol pań budzi duże zainteresowanie, wykonują one też sporo pracy, by wyrównać szansę kobiet w starciu z męską piłką nożną. Zamiast na boisko, wyszła na wybieg. Walczyła o miano najpiękniejszej Polki Mistrzostwa świata kobiet. Rekord frekwencji na meczu otwarcia Dobrego nastroju nie zaburzyły nawet tragiczne wydarzenia tuż sprzed startu imprezy. Dzień przed meczem otwarcia w Auckland doszło do strzelaniny w rejonie zaplanowanej strefy kibica. Według tamtejszych mediów uzbrojony mężczyzna oddał strzały do cywilów, zabijając 3 osoby i raniąc 6 kolejnych. Finalnie sam zginął w wyniku interwencji policji. Służby poinformowały jednak, że sytuacja jest opanowana, a FIFA przekazała, że mecze odbędą się zgodnie z pierwotnym planem. W meczu otwarcia Nowa Zelandia podejmowała faworyzowaną Norwegię. Gospodynie na własnym terenie szukały pierwszego w historii zwycięstwa w mistrzostwach świata i ta sztuka im się udała, dzięki bramce Hannah Wilkinson z 48. minuty. Mecz zakończył się ich wygraną 1:0, a bardzo licznie wypełniony stadion w Auckland mógł krzyknąć z radości po golu swojego zespołu. Ponad 20 kobiet ofiarą prześladowcy. Zamieniał ich życie w koszmar Ta wygrana daje Nowej Zelandii wielką szansę na awans do fazy pucharowej, bo w kolejnych spotkaniach zagrają z teoretycznie niżej notowanymi Szwajcarią i Filipinami. Samo spotkanie zanotowało kapitalną frekwencję, bo na trybunach pojawiło się 42 137 osób. Jak informuje dziennikarz Adam Kotleszka specjalizujący się w futbolu w tamtym regionie, jest to największa widownia w historii wszystkich meczów piłkarskich w tym kraju. W kraju miała miejsce duża promocja całego wydarzenia, a kibiców do kupowania biletów na mecze zachęcał także tamtejszy minister sportu, Grant Robertson. Obecny mundial jest debiutem nowego formatu. Po raz pierwszy grają w nim 32 drużyny, wzorem ostatnich mistrzostw świata mężczyzn, zdecydowanie wzrosła także pula nagród. Łącznie wynosi ona 150 milionów dolarów, co jest zdecydowanym wzrostem w porównaniu do poprzedniego turnieju, który odbywał się we Francji. Więcej na temat trwającego mundialu można przeczytać w materiale Jakuba Kędziora z Interii Sport, który porozmawiał m.in. z polskimi piłkarkami o ich przewidywaniach i odczuciach w związku z imprezą.