Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie Piotra Dziurowicza, byłego prezesa GKS-u, a dotyczący lat 2001-05. Postawiono mu trzy zarzuty, a on chce się dobrowolnie poddać karze. W tym czasie, według prokuratury, nie dopuszczano do egzekucji komorniczych w katowickim klubie. tyczą lat 2001-05. Zdaniem prokuratury nie dopuszczano wtedy do egzekucji komorniczych w katowickim klubie. PZPN i inne podmioty wpłacały pieniądze dla GKS-u na specjalne konta, nieznane komornikowi. Chodzi o 10 mln zł. "W drugim kwartale bieżącego roku chcielibyśmy przekazać do sądu akty oskarżenia kolejnych osób, tym razem związanych z widzewskim wątkiem afery gospodarczej" - stwierdził Kasiura. To jednak nie koniec. "Na początku obecnej dekady wiele drużyn miało poważne kłopoty finansowe i działało na podobnej zasadzie" - dodał.