"Kibice będą musieli poddać się szybkim testom PCR lub testom antygenowym najpóźniej na 72 godziny przed meczem. Jeśli wynik będzie negatywny, otrzymają swój bilet" - oświadczył na konferencji prasowej w Dausze doradca ministra zdrowia Kataru Abdulwahab al-Musleh. Ponadto obowiązkowe będą maseczki, dystans społeczny, stosowanie środków dezynfekujących, a także korzystanie na telefonach komórkowych lub innych urządzeniach mobilnych z aplikacji do śledzenia kontaktów. Widzowie będą mogli zapełnić nie więcej niż 30 procent miejsc na każdym z dwóch 40-tysięcznych stadionów, na których będą rozgrywane mecze. Zabraknie kibiców z zagranicy w związku z ograniczeniami w podróżowaniu do Kataru. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Liczba osób zakażonych koronawirusem w emiracie stale rośnie. W ubiegłym tygodniu wykryto blisko 60 nowych przypadków na 100 tys. mieszkańców, co stanowi 15-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem. "Ten niewielki wzrost oznacza, że nie zwiększymy widowni powyżej 30 procent" - potwierdził Musleh, dodając, że nowe mutacje koronawirusa prawdopodobnie dotarły już do Kataru. Ze względu na obostrzenia sanitarne w Nowej Zelandii na mistrzostwa nie przyjedzie przedstawiciel Oceanii - Auckland City. W tej sytuacji turniej rozpocznie się 4 lutego od meczów katarskiego Al-Duhail z egipskim Al Ahly oraz meksykańskiego Tigres UANL z triumfatorem Azjatyckiej Ligi Mistrzów południowokoreańskim Ulsan Hyundai. Na zwycięzcę pierwszego spotkania czeka w półfinale Bayern Monachium, a drugiego - zdobywca Copa Libertadores, który zostanie wyłoniony 30 stycznia. O to trofeum zagrają na Maracanie w Rio de Janeiro dwa brazylijskie kluby - FC Santos i Palmeiras Sao Paulo. Klubowe mistrzostwa świata będą rozgrywane na dwóch arenach mundialu 2022 - Education City Stadium oraz Ahmed bin Ali Stadium. Finał zostanie rozegrany 11 lutego. W ostatniej edycji KMŚ Liverpool pokonał w finale brazylijskie Flamengo Rio de Janeiro 1-0 po dogrywce. af/ krys/