Międzynarodowa federacja dodała, że decyzję podjęto w porozumieniu z komitetem organizacyjnym. Informacje dla osób, które wykupiły bilety na to spotkanie, pojawią się w najbliższym czasie w internecie. Ponad 40 tys. kibiców miało obejrzeć półfinał z udziałem Realu Madryt, obok Barcelony najpopularniejszego w Maroku zagranicznego klubu piłkarskiego. Boisko w Rabacie jest jednak w fatalnym stanie po rozegraniu w środę meczu barażowego, a w sobotę dwóch ćwierćfinałów. "Królewscy", podobnie jak triumfator Copa Libertadores - San Lorenzo, przystąpią do turnieju od półfinału. Przeciwnikiem argentyńskiej drużyny w walce o finał będzie w środę nowozelandzki Auckland City. Ten mecz, a także sobotni finał, zostały już wcześniej wyznaczone w Marrakeszu, oddalonym od Rabatu o 350 km. Klubowe mistrzostwa świata odbywają się w Maroku po raz drugi z rzędu. W ubiegłorocznej edycji spotkania były rozgrywane w Marrakeszu i Agadirze. Tytuł zdobył Bayern Monachium, pokonując w finale Raję Casablanca 2-0.